Weronika Wojciuk

Producenci mleka doprowadzeni do rozpaczy

Czas, aby Litwa spuściła się na ziemię! Człowiek urodzony na wsi nie może, nie powinien żyć bez ziemi, nie słyszeć piania koguta, nie widzieć kwiatka, nie móc wypić szklanki ciepłego mleka...

Czasy obecnie są trudne, bezrobocie, zwłoki z wypłacaniem pensji, a co nas wyręczy? Tylko ziemia! Tylko praca rolnika... W przeszłości na Litwie mleczarstwo było podstawową gałęzią rolnictwa. Posiadało ono głębokie tradycje i perspektywy, dziś jednak...

- Dochód od krowy?!... - gdzież tam, macha ręką na moje pytanie mieszkanka Mejszagoły pani Jadwiga. - Chyba pani żartuje. Był dochód, ale minął razem z okresem sowieckim... Teraz mleko przynosi wyłącznie straty! W ogóle nie hodowałabym krowy, tylko że bez niej z głodu umrzemy...

Groźby i akcje pod adresem rządu

10 listopada miała się odbyć akcja protestu rolników, w czasie której farmerzy całej Litwy powinni byli złożyć podanie do sądu o wyegzekwowanie długu od państwa. Rząd jednak częściowo się rozliczył z rolnikami, przelał w przededniu akcji 30 mln litów za dostawy mleka i mięsa. Właśnie ten krok zadecydował o odroczeniu akcji protestu.

Na naradzie w Ministerstwie Rolnictwa, która się odbyła na początku listopada, przedstawicielom organizacji rolników - Partia Chłopska Litwy, Zjednoczenie Spółek Rolniczych, Związek Farmerów, - złożono obietnicę, że pozostała część zadłużenia - 60 mln litów zostanie pokryta do końca bieżącego roku. Jednakże jeden z organizatorów protestu, a mianowicie przewodniczący Partii Chłopskiej R. Karbauskas wątpi, czy te obietnice zostaną spełnione: ?Niejednokrotnie rzucano nam kość, dlatego nie wierzę...? Kierownicy organizacji rolniczych oraz Ministerstwo Rolnictwa porozumieli się, że po zatwierdzeniu nowego rządu spotkają się z nowym premierem, tj. A. Kubiliusem i omówią terminy oraz tryb wypłacania subsydiów. Chcieliby by decyzja w tej kwestii została podjęta jak najszybciej. Jednakże rząd spóźnia się z wypłacaniem subsydiów nie dlatego, że nie chce płacić, ale dlatego że brakuje pieniędzy - powiedział rzecznik prasowy Ministerstwa Rolnictwa J. Rekešius. Jego zdaniem do organizowania podobnych akcji zmuszają polityków... zbliżające się wybory do sejmu: ?Wybory jednak mijają, a praca i problemy pozostają. Gdyby dzisiaj było tych 60 mln litów, to od razu byśmy je oddali?. Agencja ds. regulacji rynku produkcji rolnej i artykułów spożywczych winna jest rolnikom 14 mln litów za zboże i 27 mln litów za zakupione mięso. Dane te nagromadziły się od 1 września.

- Agencja nie ma własnych środków obrotowych - mówił pełniący obowiązki dyrektora generalnego agencji V. Lapë. - Prowadzimy rozrachunki za skupione zboże i mięso z otrzymywanych kredytów. Do dnia dzisiejszego wykorzystano 262 mln litów z 330 mln litów limitu. Niezbędna jest decyzja nowego rządu o wyasygnowaniu pozostałych środków. Musimy przelać pieniądze do końca listopada, jednak nie wszystko od nas zależy. V. Lapë, który dotychczas pracował na stanowisku dyrektora do spraw komercji, uważa, że mimo wszystko ?nasze państwo dotychczas nieźle się troszczyło o rolników. Jednakże przyszły 2000 rok będzie dla nich o wiele trudniejszy: obniżą się ceny skupu. Prawdopodobnie ogółem o 100 mln litów?. Konkretne ceny na poszczególne rodzaje produkcji rolnej kolegium ministerstwa zatwierdzi najprawdopodobniej jeszcze przed nowym rokiem. V. Lapë uważa, że rząd zmuszony jest do podejmowania tak niepopularnych kroków na skutek sytuacji finansowej jaka się wytworzyła w państwie. ?Jeżeli się mówi, że trzeba zaciągnąć pasa, to muszą to uczynić wszyscy...?

Poparcie rolnikom przewidywane jest w ciągu 1,5 - 2 lat

Rząd zatwierdził strategię rolnictwa kraju na lata 2000 - 2005. Po wniesieniu pewnych poprawek zostanie ona przedłożona Sejmowi.

Rolnictwo Litwy nadal będzie ukierunkowane na produkcję mleka i mięsa oraz zbóż i roślin paszowych. Podstawowy dokument o perspektywach rozwoju rolnictwa, w którym zawarta jest też analiza stanu wsi, jest ukierunkowany na przyszłe członkostwo Litwy w Unii Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu.

Zdaniem ministra rolnictwa Edvardasa Makelisa istotną cechą strategii jest nagły zwrot rolnictwa kraju od polityki wspierania socjalnego wsi do bezpośredniego popierania gospodarstw towarowych wsi. Taka polityka gospodarcza powinna zachęcać do tworzenia dużych, wyspecjalizowanych gospodarstw i stwarzania warunków do nowoczesnych inwestycji.

Budżet kraju wyasygnował w tym roku na potrzeby rolnictwa 439 mln litów. Do realizacji środków przewidzianych w strategii co roku należałoby przeznaczać rolnictwu około 1 mld 41 mln Lt. Na te środki pieniężne by się składały pożyczki, fundusze budżetowe, prywatyzacji i dróg, poparcia międzynarodowego i inne. Strategia uwypukla poszczególne priorytetowe gałęzie rolnictwa. Już od roku przyszłego planuje się rozgraniczyć wsparcie socjalne dla mieszkańców wsi od rodzinnego gospodarstwa towarowego.

Ministerstwo Rolnictwa założenia strategiczne w sektorze mleczarstwa zamierza wdrażać już w tym roku. Zgodnie z tą strategią wobec dostawców mleka stosowane będą tak zwane dotacje celowe za liczbę hodowanych krów dojnych, nie zaś za dostarczane mleko. Dotacja na jedną krowę wyniesie rocznie 130 litów.

Ostateczna reorganizacja państwowego wsparcia gospodarstwu mleczarskiemu rolników przewidziana jest w ciągu 1,5 - 2 lat.Aktualnie produkcją mleka zajmuje się mniej więcej 218 tys. ludzi, w tym prawie 184 tys. mieszkańców wsi hoduje po 1 - 2, około 34 tys. - 3 krowy dojne

Jak twierdzi E. Makelis, ceny skupu mleka wciąż jeszcze będą regulowane - cena docelowa może wynosić 530 Lt za tonę mleka.

W sektorze mięsnym od roku 2000 przewiduje się zmniejszenie o 20 proc. ceny skupu bydła. Przewidziane jest również bezpośrednie wypłacanie pieniędzy za sprzedaną do rzeźni sztukę - 280 Lt., natomiast za sztukę mięsną bydła ważącą powyżej 400 kg - 650 Lt. Ogółem gospodarstwu mięsnemu proponuje się w 2000 r. przeznaczyć 90,1 mln Lt. wypłat bezpośrednich oraz subsydiów eksportowych.

W sektorze uprawy zbóż nowy tryb regulowania cen zboża ma być stosowany też od 2000 r. Średnia przewidywana cena skupu ziarna spożywczego wyniesie 340 Lt za tonę.

Na początku bieżącego roku na wsi mieszkało 31,8 proc. ludności kraju.

Prezydent wątpi...

Prezydent Valdas Adamkus ma wątpliwości co do niektórych założeń projektu strategii rolnictwa. Kwestię tę Prezydent Litwy omawiał 23 września br. z ministrem rolnictwa Edvardasem Makelisem.

Po spotkaniu tym rzecznik prasowy prezydenta V. Gaižauskaite powiedziała, że Prezydent miał wątpliwości, czy strategia ta rzeczywiście jest ukierunkowana na stworzenie perspektywicznego towarowego rolnictwa, które by mogło konkurować w Unii Europejskiej. Autorzy projektu strategii, zatwierdzonego przez rząd, uważają, że mianowicie takie rolnictwo i będzie tworzone według tego dokumentu.

Przywódca Litwy zaznaczył, że powinno się skupić uwagę na tym, jak będą tworzone na wsi stanowiska robocze. Prezydent pytał również o to, jakie wsparcie społeczne zapewnione zostanie tym wieśniakom, którzy nie mogą przeżyć z uprawy roli.

NG 48 (433)