jak ogień pali moją duszę"... 28 listopada br. Polacy kowieńscy tradycyjnie w bardzo serdecznej atmosferzeświętowali dwa jubileusze: 80 - lecie otwarcia Gimnazjum Polskiego w Kownie i 10 - lecie działalności Kowieńskiego Oddziału Związku Polaków na Litwie. Ta pierwsza data niosła ze sobą myśli smutne - bo powstałe w roku 1919 i borykające się z wieloma problemami w okresie międzywojennym polskie szkoły na Litwie po ich zamknięciu w Kownie w roku 1940 nigdy jak dotychczas nie miały możności się odrodzić. Kilkudziesiąt nadzwyczaj miłych dzieci, które uczęszczają na naukę języka polskiego do skromnej siedziby Oddziału ZPL na ul. Orzeszkowej, w trakcie uroczystości godnie reprezentowało polskie szkolnictwo w Kownie poprzez deklamacje patriotycznych wierszy i śpiew. Ich wystąpienia wywołały burzę oklasków oraz nie ukrywane łzy spływające po wielu twarzach. Prezes Genowefie Chomańskiej co i raz również urywał się głos. Płakała nie kryjąc łez i szczęścia, że jak na tamte warunki i o własnych siłach tak dużo udało się zrobić, i smutku,że przy tak szerokich dzisiejszych możliwościach i strategicznym partnerstwie Litwy i Polski, zrobiło się tak mało w stosunku do potrzeb. O docenianiu znaczenia szkolnictwa i tradycyjnej ofiarności Polaków Kowieńskich niechświadczy odezwa Zarządu Komisji budowy gmachu Gimnazjum Polskiego w Kownie przy Polskim Kulturalno - Oświatowym Towarzystwie "Pochodnia", w którym odbywały się obecne uroczystości, opublikowana w "Dniu Kowieńskim" 26 stycznia 1929 roku: " Do Społeczeństwa polskiego w Litwie." Rodacy! Podstawą bytu narodowego przede wszystkim jest dobra szkoła. Rozwój szkolnictwa polskiego w Litwie znajduje się w tak ciężkich warunkach, że wymaga wytężenia wszystkich sił odłamu narodu polskiego, Litwę zamieszkującego... Dnia 28 lipca 1928 r. założyliśmy kamień węgielny pod budowę gmachu szkoły polskiej w Kownie, lecz daleko jeszcze do jego wykończenia... W nadziei, iż odezwa nasza znajdzie oddźwięk w sercach Waszych, składamy zawczasu wszystkim ofiarodawcom staropolskie "Bóg zapłać". Występujący w czasie uroczystości i po nich uczniowie byłych szkół polskich w Kownie oraz goście mówili o potrzebie pielęgnowania pamięci historycznej, przypomnienia dzisiejszym pokoleniom bohaterskiej historii Polaków Kowieńskich, przekazania młodzieży pamięci i miłości do pięknej polskiej mowy i kultury, którą pielęgnowali ich ojcowie i dziadowie. Gratulacje i najlepszeżyczenia uczniom Gimnazjum Polskiego w Kownie oraz działaczom Związku przekazał prof. Romuald Brazis i przewodniczący Związku Polaków na Litwie Ryszard Maciejkianiec, wręczając prezes Genowefie Chomańskiej i kilkudziesięciu działaczom Związku listy gratulacyjne, wyrażające wyrazy najwyższego uznania i szacunku za lata ofiarnej pracy dla kultury polskiej na Ziemi Kowieńskiej. Pięknym galowym koncertem uroczystości uświetnił polski zespół "Truskaweczka" z podwileńskich Awiżeń pod kierownictwem Bożeny Ząbkiewicz, będącej równocześnie nauczycielką szkółki polskiej w Kownie. Śpiew jej wychowanka Edwina Praniewicza ..."niechaj Polska zna, jakich synów ma"... - pozostał bez odbioru i odzewu. Niestety, ani Konsul Generalny RP w Wilnie, którego obowiązkiem jest współpraca z Polakami i Polonią w krajach zamieszkania, ani pracownicy Ambasady RP, mimo zaproszenia, nie przybyli na tak znaczące dla Polaków kowieńskich uroczystości, aby złożyć należny obecnym i minionym pokoleniom hołd za ich umiłowanie polskości. Zabrakło też serca do napisania listu z chociażby kilkomażyczliwymi słowami pozdrowienia... NG 49 (434) |