Grażyna Bartosewicz

Problem dorastania

Bardzo często rodzice nastolatków skarżą się, że dziecko ich lekceważy, jest wulgarne, agresywne i w ogóle nieznośne. A przecież całkiem niedawno było ono takie miłe, dobre, posłuszne we wszystkim... Co się stało? Dlaczego teraz w okresie dorastania trudno jest je zrozumieć?

Rzeczywiście, w tym okresie zachowanie się młodego człowieka jest trudno zrozumiałe dla otoczenia. Najtrudniejsze jest jednak dla rodziców odrzucanie ich autorytetu, krytykowanie i lekceważenie. Rodzice często rozpaczliwie walczą o utrzymanie kontroli i władzy nad dzieckiem. Chcą, by dziecko spełniało wszystkie ich oczekiwania. Tymczasem dziecko dorasta, a w domu dochodzi czasem do prawdziwej wojny. Po takich awanturach obie strony przestają się do siebie odzywać. W najgorszym wypadku dziecko jest prowadzone do psychiatry lub ucieka z domu.

W wieku dorastania występuje silna potrzeba samodzielności. Dziecko teraz samo chce decydować o tym, jak się ubierać, z kim i gdzie spędzać czas. Niestety, w tym wypadku często poglądy rodziców i dzieci się różnią. Nastolatki szukają uznania u swych rówieśników, a także czasem przynależności do jakiejś grupy. Według zdania wielu nastolatków, dorośli ustosunkowują się do nich jak do dzieci nawet wtedy , gdy oni już dorastają i chcą należeć do świata dorosłych. Nastolatki pragną, aby ich akceptowano jako dorosłych. Dlatego, jeżeli nie znajdują tego w rodzinie, pojawia się tęsknota za kimś bliskim, kto podobnie myśli i czuje. Kilkunastoletni człowiek, żyjący bez przyjaciół, jest bardzo nieszczęśliwy, zamknięty w sobie. W przyszłości może mieć problemy we współżyciu z ludźmi. Dlatego nie należy mu zabraniać spotkań z kolegami. Prócz tego dziecko chce być zauważane i dąży do wyróżnienia siebie poprzez wygląd zewnętrzny ( stroje, uczesanie). Jednak styl ubierania się, fryzura dla dorastających dzieci ma znaczenie symboliczne, z czasem to mija.

Podczas rozmów z nastolatkami wyciągnęłam wnioski, że osoby, które są w domu pod surową kontrolą rodziców, po wyjściu z niego częściej sięgają po alkohol oraz papierosy. Zdarza się też, że rodzice szantażują dzieci na przykład w taki sposób : ? dopóki nie poprawisz oceny w dzienniczku, nie pójdziesz do dyskoteki?. Taki szantaż zazwyczaj nie daje pozytywnych rezultatów. Dziecko jeszcze bardziej zaczyna się upierać i nie czyni żadnych kroków, by sprostać żądaniom rodziców. Jakie jest wyjście z takiej konfliktowej sytuacji? Moim zdaniem, przede wszystkim jedna i druga strona powinny pójść na kompromis. Rodzice powinni przekonać dziecko, że nie tylko dobre oceny w szkole i ślepe posłuszeństwo są najważniejsze, lecz to, by dziecko było zadowolone z siebie, miało własnych przyjaciół, zainteresowania i plany na przyszłość. Dzieci powinny zaś pamiętać,że rodzice troszczą się o nie i wszystko czynią z najlepszych pobudek i z miłości.

NG 52 (437)