Jolanta Wieliczko

Młoda Polska wileńska

Od niedawna na półkach księgarń zagościła nad wyraz interesująca pozycja książkowa pod tytułem "Młoda Polska wileńska". Książka ta jest świadectwem wieloletniej pracy badawczej historyka literatury i publicysty. Andrzeja Romanowskiego. W monografii omawiana jest historia życia kulturalno-literackiego w latach 1905-1915 na terenach należących do Wielkiego Księstwa Litewskiego przed rozbiorami. Rok 1905, jak podaje autor, wiąże się z rewolucją, która przyczyniła się do odrodzenia kultury polskiej na Ziemiach Zabranych. Natomiast rok 1915 niesie rozpoczęcie działań wojennych na terenach Wilna i Wileńszczyzny, co oczywiście skrępowało na nowo życie kulturalno-literackie na tych ziemiach. Jednak odrodzenie polskości w opisywanym przez autora okresie było jednym z najważniejszych procesów w kulturze polskiej XX w. Proces ten w dużej mierze zadecydował o teraźniejszości. Według słów autora, "książka była pisana z myślą o trzech Polakach urodzonych w tym właśnie przedziale czasowym, w byłym Wielkim Księstwie Litewskim, poza granicami przyszłego polskiego państwa międzywojennego. Jerzy Giedroyc, Czesław Miłosz i Stanisław Stomma są " właśnie ze względu na miejsce i czas urodzenia " jakby ostatnimi depozytariuszami Pierwszej Rzeczypospolitej.

Najwięcej miejsca w swej pracy autor poświęca życiu kulturalno-literackiemu Wilna. Przed I Wojną Światową obecna stolica Litwy zajmowała pozycję pośrednią między dużym miastem a prowincją. Idee modernizmu napływały z Polski centralnej, przede wszystkim z Warszawy i Krakowa, tym nie mniej, jak dowodzi autor "Młodej Polski wileńskiej", Wilno potrafiło wytworzyć własną kulturę regionalną.

Przedstawiając życie kulturalno-literackie i towarzyskie przedwojennego Wilna autor zapoznaje nas z wybitnymi jednostkami, które czynnie uczestniczyły w tym życiu. Oprócz działaczy "tutejszych" (pochodzących z Litwy), do których należeli: Helena Romer-Ochenkowska, Ludwik Abramowicz, Witold Hulewicz i inni, poznamy też osoby, tak zwane przyjezdne, które z różnych przyczyn okazały się w Wilnie i swoją działalnością wzbogaciły odradzającą się kulturę polską. Do najbardziej zasłużonych należą m.in.: malarz Ferdynand Ruszcyc, poeta Tadeusz Gałczyński, bajkopisarz Benedykt Herz i in.

Ostatni, trzeci rozdział, "Między Niemnem a Dnieprem", poświęcony jest innym regionom byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego, mianowicie drugiemu po Wilnie ośrodkowi kultury polskiej " Mińsku, mniej znaczącemu Grodnu, a także terenom nie należącym do Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale podtrzymującym iskierkę kultury polskiej " Smoleńszczyźnie i Łotwie.

Książka może być przydatna nie tylko polonistom czy historykom, ale także uczniom szkółśrednich oraz wszystkim, kogo ciekawi historia kultury.

NG 1-2 (438)