Wilnianin wśród największych polskich dziennikarzy XX wieku

Miesięcznik PRESS (Warszawa) w grudniu ub. r. ogłosił wyniki plebiscytu na największych polskich dziennikarzy XX wieku. Pierwsze miejsce - Dziennikarza Wieku zajął mistrz reportażu Ryszard Kapuściński, wśród następnych, pomiędzy Jerzym Giedroyciem a Melchiorem Wańkowiczem zajmuje miejsce Stanisław Mackiewicz /Cat/ - dobrze znany starszym Wilnianom redaktor naczelny i wydawca w latach 1922 - 1939 konserwatywno - monarchicznego "SŁOWA" - wydawanego w Wilnie, a czytanego w całej Polsce.

Nie pierwszy to raz /tym razem w 33 lata po śmierci/ zajmuje Mackiewicz wysokie miejsce w plebiscycie czytelników.W 1933 r. w ankiecie na "najzasłużeńszego Wilnianina" zajął drugie miejsce. Zaś w 1955 r. na emigracji w plebiscycie na "Najulubieńszego pisarza emigracji" zajmuje pierwsze miejsce przed swoim młodszym bratem Józefem Mackiewiczem. I teraz u schyłku XX wieku, w kilkadziesiąt lat po śmierci znów jest mianowany jednym z największych dziennikarzy XX wieku.

Był Wilnianinem, wychowanym w Wilnie i do końca, do śmierci kochającym to miasto. Jego tęsknoty do Polski mocarstwowej - wielonarodowego państwa, umiejącego się obronić przed napastliwymi sąsiadami - (imperiami) - także trwały do śmierci. Dlatego był wrogiem wszelkich nacjonalizmów i niewłaściwie prowadzonej polityki państwa wobec mniejszości narodowych. Siłą Polski Jagiellońskiej - imperium ówczesnej Europy - była jej wielonarodowość, polegająca na zgodnym współżyciu pomiędzy ludźmi różnych ras i kultur.

Książki Stanisława Mackiewicza wznawiane są nieustannie. A do pism zawartych w "Słowie" warto zajrzeć. Wszak autor tych artykułów, według dokonanego obecnie wyboru - został w Polsce końca XX wieku uznany za jednego z 10 największych dziennikarzy polskich. "Gazeta Wyborcza" informując czytelników o wynikach plebiscytu tak oto napisała o Stanisławie Mackiewiczu:

Mówił, że "Polska właściwie to jest Witebsk, Mińsk, Wilno, Ryga i Kijów". A Warszawa? To małe miasteczko, gdzieś na niemieckiej granicy. Kogo by to obchodziło? - tak Stefan Kisielewski wspominał rozmowę z Catem.

Urodzony w 1896 r. w Petersburgu. Studiuje prawo w Krakowie, publikuje w konserwatywnym ?Czasie?. Uczestniczy w wojnie polsko - bolszewickiej. W 1924 r. uzyskuje magisterium na uniwersytecie w Wilnie. Dwa lata wcześniej zakłada konserwatywny dziennik "Słowo". Przez następnych 17 lat Cat Mackiewicz - publicystyczny wulkan - wyrzucać będzie z siebie artykuły niemal do każdego numeru. W 1928 r. zostaje posłem, liderem stronnictwa konserwatywnego, członkiem BBWR. Popiera zamach majowy, w 1935 przechodzi do opozycji. W 1939 zostaje na 17 dni zamknięty w Berezie. Podczas wojny wydaje "Słowo" w Paryżu, potem przedostaje się do Londynu.

Po wojnie współpracuje z pismami emigracyjnymi. Jest premierem i ministrem spraw zagranicznych rządu emigracyjnego. W 1956 wraca do kraju. W PRL wyda osiem książek. Podpisuje "List 34" - w obronie wolności słowa. Od 1958 drukuje w paryskiej "Kulturze" (pod pseudonimem Gaston de Cerizay). Zostaje oskarżony o "przekazywanie wrogim ośrodkom materiałów szkalujących PRL". Umiera w trakcie procesu w 1966 roku.

Uważał - wspominała jedna z jego córek - że są zawody, w których trzeba umieć być posłusznym, i są inne, w których posłuszeństwo jest karygodne. Do tych ostatnich należy zawód sędziego i dziennikarza.

Od redakcji: godny szczególnego odnotowania jest również fakt, że w dziesiątce największych polskich dziennikarzy XX wieku wraz ze Stanisławem Mackiewiczem (Catem) znaleźli się jeszcze czterej - Ryszard Kapuściński, Jerzy Giedroyć, Melchior Wańkowicz i Ksawery Pruszyński - pochodzący z byłych Kresów Wschodnich.

NG 3 (439)