Anna Milewska

Dom Polski w Ejszyszkach

15 stycznia br. Ejszyszki stały się miejscem niecodziennego wydarzenia - spotkania wielu Polaków, którzy przybyli do miasta na uroczystą inaugurację Domu Polskiego. Jest to pierwszy krok na drodze do przywrócenia Ejszyszkom dawnej świetności.

Zgodnie z tradycją otwarcia nowej placówki dokonano poprzez przecięcie biało - czerwonej wstęgi. Stało się to z udziałem Ambasador RP w Wilnie Eufemii Teichmann, skarbnika stowarzyszenia "Wspólnota Polska" Krystyny Borzemskiej, przewodniczącego Związku Polaków na Litwie Ryszarda Maciejkiańca oraz wielu dostojnych gości - delegacji "Wspólnoty Polskiej" z Warszawy i Łomży, delegacji powiatu i gminy Wyszków, którym przewodzili wicestarosta Justyna Garbarczyk i burmistrz Jan Malinowski. Rejon solecznicki reprezentowali mer Józef Rybak, wicemer i prezes oddziału Związku Zdzisław Palewicz, kierownicy wydziałów, radni, działacze Związku.

Nowy Dom Polski poświęcił ks. proboszcz Anatol Markowski. W murach placówki po raz pierwszy wystąpił polski ludowy zespół folklorystyczny "Ejszyszczanie". Tego styczniowego dnia w Domu nie starczyło miejsca wszystkim chętnym, co jest dowodem, iż Dom jest rzeczywiście potrzebny i nigdy nie będzie świecić pustkami.

O to będzie się troszczyć również młodziutka dyrektor Domu Polskiego w Ejszyszkach p. Grażyna Zaborowska, która od 16 grudnia minionego roku pełni obowiązki dyrektora.

"Jest to moja pierwsza praca, - powiedziała w międzyczasie. - Na początku była radość, że mam ją wreszcie. Teraz natomiast ogarnia mnie trema i lęk, że mam kierować tak znaczącą placówką. Pokładane są we mnie duże nadzieje i postaram się sprostać tym wymaganiom".

Pani Grażyna pochodzi z podejszyskiej wsi Purwiany. Ukończyła szkołę polską w Ejszyszkach, a potem dostała się na polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po powrocie do stron rodzinnych rozpoczęła poszukiwanie pracy, jednak bez skutku. Z ostatnią iskierką nadziei zwróciła się do ZG ZPL, gdzie znalazła aprobatę. Tak została dyrektorem Domu Polskiego w Ejszyszkach.

Dom Polski w Ejszyszkach będzie otwarty na wszystkie propozycje i potrzeby mieszkańców miasta. Poprzez jego działalność będziemy się starali promować szeroko pojętą kulturę polską, ten region, sprzyjać kontaktom oraz współpracy ludzi. Jesteśmy również otwarci na prezentację dorobku wszystkich obecnych w mieście kultur i narodowości - stwierdziła dyrektor.

W ramach działalności placówki przewidziane są różnego rodzaju wystawy, spotkania, wizyty, koncerty, konferencje naukowe itp.

O tym mówiono podczas uroczystego koncertu w sali ejszyskiego kina "Dainava". Życzenia pod adresem ejszyszczan i nowego dyrektora płynęły jak rzeka. Szczególnie życzliwie był przyjęty list gratulacyjny Marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej prof. dr hab. Alicji Grześkowiak:

"Szanowni Państwo! Nie mogąc osobiście uczestniczyć w otwarciu Domu Polskiego w Ejszyszkach przesyłam wszystkim uczestnikom uroczystości serdeczne pozdrowienia.

Gratuluję przede wszystkim Polakom w Ejszyszkach otwarcia Domu, który będzie dla nich prawdziwie domem rodzinnym i narodowym. Niechaj w Domu tym czują się swojsko, dobrze i niechaj w nim pielęgnują swą polskość, niechaj Dom ten stanie się ośrodkiem ich łączności z Polską.

Dziękuję wszystkim, którzy pracą przyczynili się do otwarcia Domu Polskiego.

Ejszyszki, słynne nadaniami królów polskich i wielkich książąt litewskich położone przy "raduńskim gościńcu" - niegdyś najruchliwszym trakcie z Wilna do Krakowa, niech pozostaną miastem, które łączy Litwę i Polskę.

Z okazji Nowego Roku 2000 - Roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa przesyłam wszystkim najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności - Szczęść Boże!"

Prócz życzeń i prezentów, zebrani wyrazili nawzajem słowa uznania i wdzięczności. Przedsięwzięcie, sfinalizowane w dniu 15 stycznia br., stało się możliwe dzięki finansowemu wsparciu Państwa Polskiego poprzez stowarzyszenie "Wspólnota Polska", a także pomocy władz rejonu solecznickiego, starosty miasta Leonarda Talmonta oraz wytężonemu społecznemu wysiłkowi działaczy Związku Polaków na Litwie.

Miłe wspomnienia w sercach uczestników święta zostawił koncert zespołu "Ejszyszczanie". Burzą oklasków powitano najmłodszych artystów. Cóż to był za występ! Szczelnie wypełniona sala rozbrzmiewała na przemian gorącymi oklaskami i szczerym śmiechem, tak serdecznym, iż niejednemu widzowi łza się w oku zakręciła.

Przewodniczący Związku, występujący w roli właściciela i prowadzącego uroczyste spotkanie, otrzymując z rąk pani Krystyny Borzemskiej Akt przekazania budynku Domu Polskiego w Ejszyszkach zapewnił, że ten piękny dar Państwa i Narodu Polskiego, będący własnością Związku, będzie służył całemu społeczeństwu polskiemu, wszystkim ludziom dobrej woli. Wyrażając zadowolenie z pomyślnego sfinalizowania kolejnej inicjatywy związkowej, szczególnie podkreślił coraz szersze możliwości, otwierające się przed naszą młodzieżą, absolwentami szkół polskich, którzy dziś studiują w Wilnie, Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, piszą tam doktoraty i prace habilitacyjne, coraz liczniej uzupełniając nasze zespoły, organizacje, redakcje. Takim przykładem jest również, jego zdaniem, przyjęcie stanowiska dyrektora przez Grażynę Zaborowską.

Wkrótce otworzy swe podwoje Dom Polski w Wilnie i być może w Podbrodziu. Będą to wydarzenia również doniosłe, gdyż stworzą możliwość dodatkowego wspierania działalności placówek kultury i oświaty z tym, aby ułatwić naszej ludności znalezienie się w warunkach nowej rzeczywistości, sprzyjając wychowaniu kolejnych pokoleń kresowiaków o sławie światowej.

Chętnym nawiązania współpracy z Domem Polskim w Ejszyszkach podajemy adres: 4090 Litwa, rejon solecznicki, m. Ejszyszki, Geguţës aikđtë 13 (Plac Majowy 13)

Fot. Jerzy karpowicz

NG 4 (440)